Wrzesień w pełni. Zbliżamy się do jesiennego przesilenia. Nie tylko w astronomii,
ale również w mojej skromnej karierze zawodowej. Dzieci ruszyły do szkół a ja ...
ruszam z blogiem !!!
Dlaczego blog? Bo tak, bo ...
(uwaga, teraz coś o sobie)
bo przyszedł już czas na podzielenie się ze światem kawałkiem siebie. Po kilkunastu
latach pracy w zawodzie na pewno mam coś do powiedzenia, a właściwie napisania.
Przez cały ten okres pracowałem głównie jako programista, który dodatkowo pełnił
również funkcje "poboczne" związane z wytwarzaniem oprogramowania. Kilka firm już
"zaliczyłem", od januszexów po internationale-korpo.
Skąd zatem ta sztuczna inteligencja. Przecież mógłbym pisać o wzorcach
projektowych, statycznych konstruktorach oraz solidzie. O tym solidzie, który
króluje obok pytania o różnicę pomiędzy interfejsem a metodą abstrakcyjną na
rozmowach kwalifikacyjnych ostatnimi laty. Mógłbym, ale jest już wiele świetnych
blogów programistycznych z tym związanych. Sam wiele z nich czytam. Może kiedyś
napiszę o kilku z nich. Na pewno nie będę uciekał od tematów związanych z
programowaniem. Jeśli uznam, że znajdę coś ciekawego i wartego podzielenia się ze
światem, zrobię to. Jednak ze sztuczną inteligencją jest na tą chwilkę trochę
skromniej. Dużo skromniej. Ale nie to jest najważniejsze - że jest jakaś nisza.
Ważne jest że ...
jest to ciekawy, przyszłościowy i rozwojowy temat. Temat, który ma szansę zrobić
wiele dobrego w naszym świecie. Oczywiście nie bez ryzyka. Według niektórych
ogromnego. Możliwe, że będzie to kolejna rewolucja przemysłowa w historii naszego
gatunku. I wyglądamy jej z zaciekawieniem już teraz, gdy się jeszcze nie dokonała.
Czym ma być zatem ten blog? Czy tylko próbą przybliżenia Tobie tematyki SI (lub AI
z "angielska" jak kto woli)? Też. Ale najważniejsza jego rola to służenie, mi i
Tobie. Traktuje ten projekt jako próbę rozwinięcia swojego zainteresowania, hobby
(you name it). Chciałbym aby mnie on mobilizował do pracy nad czymś co nie
koniecznie robię na co dzień w mojej pracy, ale co zgłębiam "prywatnie". Chciałbym,
aby dla mnie był swego rodzaju dziennikiem mojej drogi przez świat sztucznej
inteligencji. A dla Ciebie by mógł być przewodnikiem przez niego. Ruszamy więc i
zobaczymy, gdzie dojdziemy.
Czy mam jakiś plan? Mapę?
Nie. Mam kilka pomysłów, które chcę zrealizować i rzeczy o których chcę napisać.
Także na razie cel nr 1 - dotrwać do okolic ferii zimowych i sprawdzić, czy dam
radę. Czy pomysł blogowania wypali. O czym dokładnie napiszę? Na tą chwilę
chciałbym skupić się na podstawach tematyki sztucznej inteligencji tak, aby sobie i
Tobie je poukładać w przystępny sposób. Chciałbym przy okazji stworzyć jakiś
projekt, który mógłby być rozwijany i posłużyć za narzędzie do zapoznania się z
najszerzej rozwijaną ostatnio gałęzią sztucznej inteligencji - sieciami
neuronowymi. Przynajmniej z podstawami sieci neuronowych. Nie jestem jeszcze pewny
technologii jakich w nim użyje. Mam natomiast zamiar udostępnić go w publicznym
repozytorium w formie przyrastających wersji coraz to lepszej "maszyny", która
pomoże nam rozwiązać podstawowe problemy i dodatkowo nauczy nas czegoś o sobie.
Kutokasta
Tak będzie się nazywać ta maszynka. A co uda się za jej pomocą zrobić to się
przekonamy wkrótce.
Do zobaczenia wkrótce :-)